MAKARON-NIEZBĘDNIK W SPORTOWEJ KUCHNI Aktualności

Wróć do listy artykułów

Kuchnia włoska – kulinarne marzenie niemal każdego człowieka. Okazuje się, że kojarzona z ciągnącą się mozzarellą i pizzą kuchnia ta ma jednak kilka elementów, które są nie tylko akceptowane, ale także zalecane w zdrowej diecie sportowej…

Kuchnia włoska – kulinarne marzenie niemal każdego człowieka. Okazuje się, że kojarzona z ciągnącą się mozzarellą i pizzą kuchnia ta ma jednak kilka elementów, które są nie tylko akceptowane, ale także zalecane w zdrowej diecie sportowej. Włosi wiedzą, jak zdobyć serca klientów swoich trattorii, czarując nas znakomitymi daniami, do których serwują nam swoje najlepsze wina. Brzmi to oczywiście bardzo apetycznie, ale jak pogodzić takie smaki z dietą sportowca? Kluczem do rozwiązania tej zagadki jest makaron – przede wszystkim dobry jakościowo makaron – bo o takim będzie mowa. Oczywiście nie możemy do diety tenisowej wprowadzić lasagne czy spaghetti z dużą ilością sosu z mięsem wieprzowym z mozzarellą. Po takim posiłku ciężko byłoby nam się poruszać po korcie nie wspominając już o próbie nawiązania walki z rywalem. Kolka? W takim przypadku murowana. Miłośnicy makaronów nie muszą jednak rezygnować ze swoich przysmaków jeśli akurat mają jakiś ważny mecz czy turniej. Trzeba jednak zdecydować się na parę wyrzeczeń. Dla wielu z nas najważniejszym elementem dobrego makaronu włoskiego jest sos. Niestety ciężkie sosy są główną przyczyną przybierania na wadze i uczucia ciężkości. Należy więc ograniczyć ich spożywanie. Sam makaron jest nieodłącznym elementem każdej zdrowej diety. Powiedzmy sobie więc dlaczego makaron jest wręcz wskazany w diecie sportowca? Jest to źródło węglowodanów złożonych. Czym one różnią się od tych prostych? Przede wszystkim dają uczucie sytości na dłużej, przez co nie podjadamy, a nasze samopoczucie jest wyraźnie lepsze no i oczywiście energia uwalniana jest wolniej i dłużej.

Makaron to źródła błonnika, skrobi, ale także witamin, magnezu i żelaza. Jest też niskokaloryczny. Włosi znają pewnie z milion rodzajów makaronu, ale w Polsce na szczęście sprawa nie jest aż tak skomplikowana. Jaki makaron wybrać, żeby nasza dieta była najbardziej efektywna? Zdecydujmy się na makaron z pełnego ziarna lub razowy. Pomoże nam to utrzymać cukier na odpowiednim poziomie, a przy okazji wzrośnie produkcja glikogenu, który jest naszemu organizmowi niezbędny podczas większego wysiłki fizycznego. Makaron jest produktem zbożowym, ale mimo to nie gryzie się z dietą bezglutenową. W razie jego nietolerancji można zdecydować się na makaron gryczany lub ryżowy. Jeśli myślisz o jeszcze większej wariacji to możesz wybrać produkt z fasoli mung lub popularny w kuchni azjatyckiej -sojowy. Nie bez znaczenia jest to, jak ugotujemy wybrany przez nas makaron. W odwiecznym sporze al dente czy miękki osoby będące na diecie makaronowej lub sportowcy powinni zdecydowanie opowiedzieć się za tą pierwszą opcją. Nieco twardszy makaron ma bowiem niższy indeks glikemiczny dzięki czemu cukier wolniej przenika do krwi. Okazuje się, że najlepsi tenisiści także doceniają walory makaronów. Przed meczami, także tymi najważniejszymi podstawą ich diety są właśnie makarony. Federer powiedział kiedyś, ze makaron wpłynął zbawiennie na całą jego karierę. Jest to stały element jego diety przed meczem. Stosuje raczej łagodne wersje bez żadnych ciężkich sosów. Z kolei Nadal dodaje do makaronu krewetki i grzyby. Simona Halep w czasie trwania sezonu także dostrzega wagę makaronów w diecie. Rumunka rezygnuje jednak całkiem z niepotrzebnych dodatków wybierając wersję z oliwą z oliwek i szczyptą parmezanu. Znany z diety bezglutenowej Djoković także przed meczami decyduje się na makaron. W jego wersji znajdują się ząbki czosnku, oliwa z oliwek, kabaczki, cukinia, szparagi, suszone pomidory, a także wegański ser.


MAKARON Z PESTO I GRILLOWANYM ŁOSOSIEM – WERSJA TENISOWA

SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:

  • 400 g makaronu pełnoziarnistego penne
  • 400 g fileta z łososia
  • 2/3 szklanki oliwy z oliwek
  • 1 szklanka świeżych liści mięty
  • 1 szklanka świeżych liści bazylii
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 garść orzechów nerkowca
  • 70 g parmezanu + dodatkowa porcja do podania
  • sok z cytryny
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Pesto – do blendera wrzucić listki bazylii, orzechy nerkowca, czosnek, oliwę, sok z cytryny, zasypać serem, doprawić do smaku solą i pieprzem i zblednować.

Grillowany łosoś – rybę skropić sokiem z cytryny i doprawić do smaku solą oraz pieprzem. Odstawić na ok. 30 minut. Ułożyć łososia na posmarowanej oliwą patelni grillowej i smażyć na jednej stronie przez ok. 5 minut aż się zarumieni. Odwrócić na drugą stronę i smażyć przez kolejne 4-5 minut aż mięso będzie odpowiednio wysmażone w środku. Makaron ugotować al dente. Następnie odcedzić. Wymieszać makaron z Pesto. Rozłożyć na talerze makaron z Pesto dodać kawałki grillowanego łososia i posypać parmezanem. Doprawić świeżo mielonym pieprzem i udekorować listkami świeżej mięty.

Smacznego 🙂

Zamów trening już dziś!

Znajdziemy dopasowany do Twojego grafiku zajęć czas i miejsce na trening w naszej szkole. Poświęcimy Ci maksimum uwagi i zaangażowania. Podzielimy się z Tobą doświadczeniem oraz merytoryczną wiedzą.

Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu.